Sanah

Inwokacja


Imprimir canciónEnviar corrección de la canciónEnviar canción nuevafacebooktwitterwhatsapp

Panno święta, co Jasnej bronisz Częstochowy
I w Ostrej świecisz Bramie! Ty, co gród zamkowy
Nowogródzki ochraniasz z jego wiernym ludem!
Jak mnie dziecko do zdrowia powróciłaś cudem

Panno święta, co Jasnej bronisz Częstochowy (bronisz Częstochowy)
I w Ostrej świecisz Bramie! Ty, co gród zamkowy (ty, co gród zamkowy)
Nowogródzki ochraniasz z jego wiernym ludem! (z jego wiernym ludem)
Jak mnie dziecko do zdrowia powróciłaś cudem (powróciłaś cudem)

Litwo! Ojczyzno moja! ty jesteś jak zdrowie
Ile cię trzeba cenić, ten tylko się dowie

Kto cię stracił
Kto cię stracił
Dziś piękność twą w całej ozdobie
Widzę i opisuję, bo tęsknię po tobie

Tęsknię po tobie
Gdy od płaczącej matki, pod Twoją opiekę
Ofiarowany, martwą podniosłem powiekę
I zaraz mogłem pieszo, do Twych świątyń progu

Iść za wrócone życie podziękować Bogu
Gdy od płaczącej matki, pod Twoją opiekę (pod Twoją opiekę)
Ofiarowany, martwą podniosłem powiekę (podniosłem powiekę)
I zaraz mogłem pieszo, do Twych świątyń progu (do Twych świątyń progu)

Iść za wrócone życie podziękować Bogu (podziękować Bogu)
Litwo! Ojczyzno moja! ty jesteś jak zdrowie

Ile cię trzeba cenić, ten tylko się dowie
Kto cię stracił
Kto cię stracił
Dziś piękność twą w całej ozdobie

Widzę i opisuję, bo tęsknię po tobie
Tak nas powrócisz cudem na Ojczyzny łono

Tymczasem przenoś moją duszę utęsknioną
Do tych pagórków leśnych, do tych łąk zielonych
Szeroko nad błękitnym Niemnem rozciągnionych
Do tych pól malowanych zbożem rozmaitem

Wyzłacanych pszenicą, posrebrzanych żytem
Gdzie bursztynowy świerzop, gryka jak śnieg biała
Gdzie panieńskim rumieńcem dzięcielina pała
A wszystko przepasane jakby wstęgą, miedzą

Zieloną, na niej z rzadka ciche grusze siedzą