Mam tylko tyle


Kiedy zostaję sam nie ma ze mną nikogo
Tylko ja pokój i ruszam do bitu tu głową
Zastanawiam się tak nad sobą co ze mną nie ta
I gdzie się kurwa podział ten mały radosny dzieciak
Patrzę po starych śmieciach czas poleciał do przodu
Parę moich sąsiadek czas zapędził do grobu
Napiszę o tym znowu powiesz że to nie styka
To rap o moim życiu a nie monotematyka
Z B U K na bitach ej zobacz ten postęp
Z jaką śmieszną ksywką zrobiłem karierę w Polsce
Zapraszają mnie goście dobrze chętnie się dogram
Tak poznaję tych ludzi których słuchałem na krążkach
Pisze się moja książka pod tytułem „Zajobek"
Bo pieniądze wydaje zanim w ogóle zarobię
Wyśpię się kiedyś w grobie człowiek na razie żyję
I robię rap robię rap i mam tylko tyle

Mam tylko tyle ile o własnych siłach zrobię
Tyle ile dźwigną moje dłonie
Mam tylko tyle ile potrzeba mi
Dla mnie cały świat dla wielu z nich nic

Mam tylko tyle ile o własnych siłach zrobię
Tyle ile dźwigną moje dłonie
Mam tylko tyle ile potrzeba mi
Dla mnie cały świat dla wielu z nich nic

Mówią że największe skarby gromadzimy nie na ziemi
Ale tam gdzie czeka nas ostateczny sąd
Jak powiedzieć to im co utknęli na mieliźnie
Jak wyciągnąć ich stąd
Materializm zjada nas materializm
Jak za honor i szacunek mam zbudować wspólny dom nam
Bo ty bo ja bo ty przede wszystkim dziś tylko tyle mam
Rodzina dom miłość zdrowie i cały czas jeszcze szczęście w kieszenie pcham
I nie chcę myśleć nawet co by było gdyby
Runął mój świat o który tak skrupulatnie dbam
Bo kto zatroszczy się o moje oprócz mnie
A po dziś dzień chcą pouczać cię co mają czyste ręce
Pieprzę je i pieprzę ich i niech znów wytkną mi
Ty i ty całujcie mnie wszyscy w dupę

Mam tylko tyle ile o własnych siłach zrobię
Tyle ile dźwigną moje dłonie
Mam tylko tyle ile potrzeba mi
Dla mnie cały świat dla wielu z nich nic

Mam tylko tyle ile o własnych siłach zrobię
Tyle ile dźwigną moje dłonie
Mam tylko tyle ile potrzeba mi
Dla mnie cały świat dla wielu z nich nic

Więcej wrogów niż przyjaciół tak odniosłem sukces
Fałszywe znajomości i czasem wspomnę je przy wódce
I tak życie pokrótce weryfikuje wszystko
Nie możesz być jak kozak skoro jesteś zwykłą cipką
Tak jeden się stąd wymknął zaraz po tym jak sprzedał
Dzisiaj to zwykła pała kiedyś mówiłem kolega
Jak bletka o co biega co dzień biegam by mieć więcej
A los tak skrupulatnie często krzyżuje mi ręce
Nie jeżdżę przez to Benzem a chcę więcej niż bucha
Bo mijam na ulicy cię masz na słuchawkach ZBUKA
Aż serce rośnie tutaj słuchaj bo po to piszę
Byś codziennie miał siłę by ogarniać swoje życie
Byś mu sam na przeciw wyszedł jak facet stawił czoła
Problemom którym większość ludzi w życiu nie podoła
Nie poddawaj się małolat błędy uczą najwięcej
A czego byś nie robił to wkładaj w to swoje serce

Mam tylko tyle ile o własnych siłach zrobię
Tyle ile dźwigną moje dłonie
Mam tylko tyle ile potrzeba mi
Dla mnie cały świat dla wielu z nich nic

Mam tylko tyle ile o własnych siłach zrobię
Tyle ile dźwigną moje dłonie
Mam tylko tyle ile potrzeba mi
Dla mnie cały świat dla wielu z nich nic