Abstrakt wiosna '19
Wiosna 99 jedna z pierwszych EPek jakie puszcza Asfalt
U nas na rogatkach pluje moja farba sprayem
Mam parę taśm które znam na pamięć
Parę zdań Druha Sławka w Klanie
Parę spraw co są zagmatwane
Ale świat jako tako czaję
Wstaję na budzik ale nie ten w telefonie
Takie luksusy tu się chętnie kroi
Moje marzenie szare PS pod telewizorem
Włączone tu najczęściej stoi
Łyse głowy moje ziomki i przyjaciele
Paru z nich ma niebezpieczne hobby
Nie stać nas na wiele i stać nas na wiele jak nie zejdziesz z drogi
Dzieci 80' klasa średnia i niżej
Z gwinta z mety łyk goudy
Kto by szedł po kieliszek
W szafie dwie pary spodni kto by myślał o ficie
Gdy wychodzi się w piątki to się walczy o życie
Dzisiaj to wszystko już ma inny posmak
Nasze dzieciństwo to jest inna Polska
Starą szarzyznę przykrył barwny rozmach
Lekkie rozbicie wlicz w koszta
Już chyba nie jestem stąd
To chyba już nie mój świat
Usuńcie mi każde z kont
A za nimi zniknę ja
Już chyba nie jestem stąd
To chyba już nie mój świat
Usuńcie mi każde z kont
A za nimi zniknę ja
Wiosna 19 nowy dzień na obcej planecie
Skoro świata tu już nie poznaję
Czy mam szansę na poznanie siebie
Tak wiele prawd się tu kłamstwem staje
Tak wiele rad się już nie przydaje
Odkąd odwrócił tę klepsydrę czas
Spada na łeb mi co miałem poukładane
Patrzę na ludzi i na ważne ich ceremonie
Każdy się łudzi że tu pewnie stoi
Wymuszam uśmiech tam gdzie się czuję dobrze
Ruchomy piasek mi łechce stopy
Włożyłem znowu całe serce w nowe nagrania
I szczerze nie wiem co mam jeszcze zrobić
Bo zeszły rok mi wybił ze łba oczekiwania
I może resztę lepiej też mieć z głowy
Dziecko 80' wciąż mi do nich najbliżej
Ilu jest mi podobnych zagubionych w tym wirze
Ilu wchodzi na bloki odprawionych jak WizzAir
Z myślą z tego się nie wyliżę
Już chyba nie jestem stąd
To chyba już nie mój świat
Usuńcie mi każde z kont
A za nimi zniknę ja
Już chyba nie jestem stąd
To chyba już nie mój świat
Usuńcie mi każde z kont
A za nimi zniknę ja