Cygańska Jesień
Weź gitary śpiew
Weź jałowca dym
Weź tej nocy czerń
Niech konie ostrzej krzeszą skry
Cygańska jesień ruszy z tobą w świat
Cygańska jesień rozkołysze wóz
Wygasłe ognie znów roznieci wiatr
I koła wzbija kurz
Znajoma śpiewka ścichnie w dali gdzieś
Cygańska wróżba spełni się lub nie
I tylko drogi tylko drogi kres
Nie zbliży nigdy się
Weź okruchy snów
Weź naręcze gwiazd
Weź przedświtu chłód
Pożegnaj miejsca które znasz
Cygańska jesień ruszy z tobą w świat
Cygańska jesień rozkołysze wóz
Wygasłe ognie znów roznieci wiatr
I koła wzbija kurz
Znajoma śpiewka ścichnie w dali gdzieś
Cygańska wróżba spełni się lub nie
I tylko drogi tylko drogi kres
Nie zbliży nigdy się
La la la la
W mrok przydrożny piach
Spadł księżyca nów
To niedobry znak
Nie wrócisz nigdy chyba już
Cygańska jesień ruszy z tobą w świat
Cygańska jesień rozkołysze wóz
Wygasłe ognie znów roznieci wiatr
I koła wzbija kurz
Znajoma śpiewka ścichnie w dali gdzieś
Cygańska wróżba spełni się lub nie
I tylko drogi tylko drogi kres
Nie zbliży nigdy się