Dlaczego?


Dlaczego
Twoje slogany są chlebem dla milionów ty mimo tego że zostałeś obdarzony
Zaufaniem brudzisz imię swoje i miliona osób które uwierzyły ci

Insynuacje i pomówienia pod twoim adresem płyną z wielu ust
Ale tylko nieliczni wiedzą że tak naprawdę jesteś dwustronnym jebanym politykiem

Ukrywasz twarz którą tak dobrze znam
Wizja przyszłości w twoich snach

Naprawdę to dziwne łapiesz się tej chwili dobrobytu
Tak jakby mógł on zostać substytutem twej niegdysiejszej postawy człowieka który daje dobro
Już czas
Pokażę ci swój świat