Dźwiękoszczelni


Mówię do ciebie mam ty daj do góry dłonie
Bujaj bujaj i stań się tu jak płomień
Wszystkie dłonie wszystkie dłonie
Niech dadzą nam morze na którym reggae nie tonie

Hej mam ten dźwięk to Babilon napada
Oryginalny flow którym włada cała sala
Wypełniona dźwiękiem i napada te osoby
Robi to i napada ciebie od stóp do głowy

To nie unikanie my nie unikamy broni
Świat staje się kolorowym kiedy na głowie stoi
Pomysł mam dokąd ja biegnę
Bo cały ten świat reggae muzyka i serce

Kiedy gadamy do was my kiedy gadamy do nich
Zatrzymuje się czas nie trzeba niczego gonić
I jeżeli ktoś powie ci kiepsko to widzę
Ty polecisz do światła mimo połamanych skrzydeł

Na sali dźwiekoszczel nie ja się martwić nie będę
Dopóki mam mikrofon i niewyparzoną gębę
Oczy zamknięte co ma być to będzie
Oni mają misję a ty ja mam przerwę

Na sali dźwiekoszczel nie ja się martwić nie będę
Dopóki mam mikrofon i niewyparzoną gębę
Oczy zamknięte co ma być to będzie
Oni mają misję a ty ja mam przerwę

Widzisz pojawiam się tu i znikam
Ja jestem dźwiękiem z twojego głośnika
Szedłem do ciebie po różnych nośnikach
I teraz ja zadecyduję co będzie słychać

Przestań mnie słuchać na dysku twardym
Bo go wezmę wyjmę i wyrzucę w diabli
Usiądź spokojnie trzymaj się z dala
Ja przejmuję kontrolę nad resztą ciała

Kiedy podaję do man to nie próbuj ty tego przyjąć
Bo chyba też nie łatwo przejść spotkanie z lawiną
Dopóki jeszcze nie jesteśmy zakazaną grupą
My obcy jak UFO niewidoczni pod lupą

Gdyby ktoś pytał to wiesz co odpowiem
Świat jest lepszy kiedy stoi na głowie
Ja mówię daj mi moc a potem weź to zapamiętaj
Bo komu jak komu mi ta władza nie potrzebna

Dźwiękoszczelnie ja się martwić nie będę
Dopóki mam mikrofon i nie wyparzoną gębę
Oczy zamknięte co ma być to będzie
Oni mają misję a Ty ja mam przerwę

Dźwiękoszczelnie ja się martwić nie będę
Dopóki mam mikrofon i nie wyparzoną gębę
Oczy zamknięte co ma być to będzie
Oni mają misję