GTR
Miasto się patrzy czuję spojrzenia na stacji
Nie jestem przykładem dla mas
I nie będę przykładem dla was
Jestem nieidealny nie chcę cię martwić
Nie jest tak pięknie jak widzisz w relacji
Czy gdzieś na koncercie
Piję ze szklanki podwójną na lodzie
I nie pytaj potem dlaczego wciąż nie śpię
Sława i siano robią ze mnie szmatę
Chcę się uśmiechnąć jednak nie potrafię
Wracam później bo bez celu jadę
I myślę dlaczego ciągle szukam wrażeń
Nie chciałem być nikim specjalnym
Ja chciałem se pić i być fajnym (yeah)
I robić numery z zajawki
Pierdolę waszą nienawiść (o)
W oczach widzę że chcecie mnie zabić (o o)
Chociaż szczerze jesteśmy tacy sami
To kurwa zostawiam was chamy za drzwiami
Nigdy nie kłamie w muzyce (o)
I nie mam zamiaru chociaż na to liczysz
I mimo tego że rozkurwiam se życie
To nigdy nie powiesz mi że jestem słaby
GTR albo M uh
Znikam w dzień w nocy też uh
Jebać stres pokój chcę uh
GTR albo M
Nie pytaj czemu tyle palę
Jak na mych oczach bierzesz talerz
Wypierdalaj jak najdalej
Nie chcę was znać i być przykładem
Nie chcę was znać i być przykładem
Budzę się z kacem nad ranem
I na świat mam wyjebane
Nie chcę sam stać wśród was jak palec
Jestem złym dzieciakiem ale łudzę się że sam przestanę
Moi idole nie żyją a ja ciągle za nich chcę wylewać wino
Moi idole nie żyją a ja ciągle za nich chcę wylewać wino
R.I.P Biggie L'A Capone Papi i X
Lil Peep Mac Miller Fredo oraz Eazy
I każdy kto o mnie w ogóle nieładnie nawinął
GTR albo M uh
Znikam w dzień w nocy też uh
Jebać stres pokój chcę uh
GTR albo M