Hola Biba


Biba, biba, biba
Hola biba!
Gibaj się gibaj, nie jesteś na rybach!
Biba, biba, biba
Hola biba!
Po tej bibie zapomnisz jak się nazywasz
Biba, biba, biba
Hola biba!
Gibaj się gibaj, nie jesteś na grzybach!
Biba, biba, biba
Hola biba!
Po tej bibie zapomnisz jak się nazywasz

Na imprezie w mojej chacie zagra boombox
I impreza będzie wystrzałowa jak armata.
Weź nie pytaj gdzie jest mama i tata.
Rozłóżmy stół, może nie podrze się cerata.
Mamy mały kwadrat, ale urządzimy tańce.
Klatka schodowa posłuży nam za parkiet.
Weź koleżankę, ja zaproszę sąsiadkę,
Po to żeby nie dzwoniła po pana w niebieskiej czapce.
Mamy kompot ze śliwek i kakao.
Przyjdzie kilka fajnych dziewczyn, które mają smukłe ciało.
Będziemy PIEPRZYĆ zupę do smaku,
Ogórkowa dla wszystkich! No bo nikt nie lubi flaków.
Po za tym w menu mamy pierogi od babci Gieni.
Jest pozamiatane można spać na ziemi!
Ej! Zaczynajmy tą Hola Bibe
Zaśpiewajmy "Baby, a" jak Justin Bieber.

Biba, biba, biba
Hola biba!
Gibaj się gibaj, nie jesteś na rybach!
Biba, biba, biba
Hola biba!
Po tej bibie zapomnisz jak się nazywasz
Biba, biba, biba
Hola biba!
Gibaj się gibaj, nie jesteś na grzybach!
Biba, biba, biba
Hola biba!
Po tej bibie zapomnisz jak się nazywasz

Czaszka dymi, nic nie kminię
Niech ktoś rzuci mi aspirynę!
Dajcie spokój everybody
Na bok rosół i do lady
Jestem blady jak ściany, ale
Co to za pokój
Na suficie mandarynki i banany,
Na panelach napój gazowany.
Ktoś przywiązany do kaloryfera
Pewnie nie pamiętał że
Wczoraj się tu rozbierał.
Smerfetka co wygląda jak Quasimodo,
Wcina resztki pierogów i sprząta ogórkową.
Zaraz urwie mi głowę!
Na rozmowę wzywa mnie, już ucho klozetowe.
Ktoś na śniadanie wcina ciasto, ale
Co to za dzień? Co to za ludzie i miasto?
Co to za biba i kompot śliwkowy,
Który porwał moje wczorajsze wspomnienia z głowy?

Biba, biba, biba
Hola biba!
Gibaj się gibaj, nie jesteś na rybach!
Biba, biba, biba
Hola biba!
Po tej bibie zapomnisz jak się nazywasz
Biba, biba, biba
Hola biba!
Gibaj się gibaj, nie jesteś na grzybach!
Biba, biba, biba
Hola biba!
Po tej bibie zapomnisz jak się nazywasz

Biba, biba, biba
Hola biba!
Gibaj się gibaj, nie jesteś na rybach!
Biba, biba, biba
Hola biba!
Po tej bibie zapomnisz jak się nazywasz
Biba, biba, biba
Hola biba!
Gibaj się gibaj, nie jesteś na grzybach!
Biba, biba, biba
Hola biba!
Po tej bibie zapomnisz jak się nazywasz

Pojechaliśmy tam gdzie,
Zachód słońca rzucał się na twarz.
Herbaty łyk, wycieczki smak i ona.
Skarbie! Jesteś dziś po za układem
Bujaj się dalej, po oranżadę!
Twoje kolanka kręcą się,
Jakbyś mieszała shake'a,
Kręciła lody, lub zrywała jagody.
Dżampreza u mnie - już w te sobotę!
Wpadaj więc stary, jak masz ochotę!