Już nie myśl o mnie więcej
Cóż w tym dziwnego, pewno nic
Że tam na ciebie czeka ktoś
Późna godzina, idź już, idź
Ucieknie ci ostatni tramwaj
W szybę uderza gałąź bzu
Nie patrz tak na mnie, idzie czas
Czasu nie cofnie żadne z nas
Echami przywołanych słów
Już nie myśl o mnie więcej
Wróć do swoich spraw
Już nie myśl o mnie więcej
To był zwykły traf
Że wybrałeś tę uliczkę
Właśnie o tej porze
Właśnie o wieczorze
Kiedy kwitną bzy
Spotkanie przypadkowe
Uśmiech, słowo, gest
Za mało to na powieść
Dość na piosnki treść
Echo kroków już umilkło
Cisza wokół dzwoni
Nie myśl więcej o mnie
Miły mój