Mrok
Najpierw jest dobrze kiedy wszystko się zgadza
Pojawia się zwątpienie zaufanie na końcu zdrada
Mam jakby radar czasem czuć to od ludzi
Jakby smród się unosił na kilometr lecz okrutnie dusił
Nie opowiem ci historii do nucenia przy choince
Ja tak jak milion po prostu żyć chcę
Życie czasem bywa ciut trudniejsze niż wakacje
Ja też chce osiwieć przy rodzinie gdzie akacje
Póki co ciągle akcje długi i wrogie frakcje
Lepiej by cię nie skuli gdy się prosisz o atrakcje
Mam akcent z ulicy bo jaki kurwa mam mieć
Żyć chcę jak król i nie zdechnąć jak śmieć
Chcieć odpuścić położyć się w piach
Urodzony żeby przegrać wygrywając swój świat
Urodzony żeby przegrać wygrywając swój świat
Pokaż mi kto będzie ze mną
Gdy doczekam już swoich dni
Został w nas tylko już proch
Przez to że w ogień skakaliśmy za ludzi swych
Nie wierze w nic zasad już nie ma
Od kiedy w ludziach jest pierwiastek cienia
Czasem to zdrada ujawnia
Naprawdę co wcześniej krył mrok
Pokaż mi kto będzie ze mną
Gdy doczekam już swoich dni
Został w nas tylko już proch
Przez to że w ogień skakaliśmy za ludzi swych
Nie wierze w nic zasad już nie ma
Od kiedy w ludziach jest pierwiastek cienia
Czasem to zdrada ujawnia
Naprawdę co wcześniej krył mrok
Zobaczyłem co to duma i że nie ma opcji przewiń
Tylko konsekwencja nigdy zaufania kredyt
Gasną kolejne pety w zardzewiałej popielniczce
Od startu do mety wciąż obserwujemy fikcje
Walczą o honor o względy uznanie grona
Był z niego idol to bandyta a dziś korona
Jak widzisz widok wciąż zależy od patrzenia pola
Przestaje widzieć jest pobudka cement do kolan
Obieram kurs i nie ważne jaka pora na zegarku
I nie ważne ilu z tobą przyjdzie karków
Mam motywator rozgonię was kurwy po parku
Prędzej skonam niż coś oddam haram na haracz
Mam w sercu honor nikt nie będzie mnie okradać
Im więcej masz pieniędzy tym łatwiej przepierdalasz
Jarasz i przeżywasz ten sam dzień od nowa
Tak wygląda życia szkoła
Pokaż mi kto będzie ze mną
Gdy doczekam już swoich dni
Został w nas tylko już proch
Przez to że w ogień skakaliśmy za ludzi swych
Nie wierze w nic zasad już nie ma
Od kiedy w ludziach jest pierwiastek cienia
Czasem to zdrada ujawnia
Naprawdę co wcześniej krył mrok
Pokaż mi kto będzie ze mną
Gdy doczekam już swoich dni
Został w nas tylko już proch
Przez to że w ogień skakaliśmy za ludzi swych
Nie wierze w nic zasad już nie ma
Od kiedy w ludziach jest pierwiastek cienia
Czasem to zdrada ujawnia
Naprawdę co wcześniej krył mrok