Nasze Boże Narodzenie


Wciąż czekamy na tych którzy
Zagubili się wśród burzy
Może wrócą może wrócą na ten brzeg
Śnieg za oknem cicho prószy
Taka głucha cisza w duszy
Że aż słychać że aż słychać myśli bieg

Płoną świece cień przy cieniu
Jeszcze trwamy w zamyśleniu
Matka szuka matka szuka ojca w drzwiach
A już ryby a już grzyby
A już dzwonią w oknach szyby
Korek z butli korek z butli strzela trach

Nasze Boże Narodzenie
Świeci niebo śpiewa las
Białe Boże Narodzenie
Jakby anioł usnął w nas
Nasze Boże Narodzenie
Na Pasterkę dzwoni dzwon
Białe Boże Narodzenie
Wierne echo naszych stron

Nawet diabła przygarniemy
I Turonia też
Barszcz i grzyby z nimi zjemy
Niech się cieszy zwierz
Białe Boże Narodzenie
Jakby anioł usnął w nas
Nasze Boże Narodzenie
Świeci niebo śpiewa las

Wujek Julek w szkiełko zerka
Nie przeszkadza mu Pasterka
W szkiełko zerka w szkiełko zerka wujek Stach
W tym zerkaniu zagubieni
Nic nie wiedzą że wśród cieni
Są cieniami są cieniami w naszych snach

Nagle wzmaga się śnieżyca
Gdzie to miasto gdzie ulica
Matki ojca matki ojca nie ma w drzwiach
Tylko ryby tylko grzyby
Tylko dzwonią w oknach szyby
Korek z butli korek z butli strzela trach

Nasze Boże Narodzenie
Świeci niebo śpiewa las
Białe Boże Narodzenie
Jakby anioł usnął w nas
Nasze Boże Narodzenie
Na Pasterkę dzwoni dzwon
Białe Boże Narodzenie
Wierne echo naszych stron

Nawet diabła przygarniemy
I Turonia też
Barszcz i grzyby z nimi zjemy
Niech się cieszy zwierz
Białe Boże Narodzenie
Jakby anioł usnął w nas
Nasze Boże Narodzenie
Świeci niebo śpiewa las