Nie Mów O Tym


Mój ziom Chill kradnie złom ma kombajn
Tu leży tyle tego że nie mieści się w workach
Nie biegnij do środka hej ty poczekaj
Wezmę metale ciężkie Heavy metal

Jako Kain i Abel oni dali mi radę
Bo to wasze metale na tyle powybierane
Kradnę metale i ziom się nie wycofam
Dlaczego to robisz

Robię to no bo to kocham
I masz tu szansę jak najbardziej
Z bliska widzę złomowiska zostały otwarte
I ja i ty i cała Raggafaya możemy mówić do was

My wiemy jak to działa ha
Za tym idzie hałas nieopanowany
Może opanowani ludzie ale i tak nie oddamy tego
Tego co mamy to nasze towary
Metalowe reggae a my tym wygrywamy

Ale nie mów o tym nie pokazuj nikomu
Albo jeszcze lepiej weź to bracie zezłomuj
Zapomnij że istniało wyrzuć na dobre
By zebrani tu wrzasnęli no no no problem

Nie mów o tym nie pokazuj nikomu
Albo jeszcze lepiej weź to bracie zezłomuj
Zapomnij że istniało wyrzuć na dobre
By zebrani tu wrzasnęli no no no problem

Łap Daję Ci tu dostęp do mojego świata
Wybacz nieporządek miałem pozamiatać
Kiedyś to ogarnę z tym że póki co to teraz
Jasna cholera mam tu misję do spełnienia

Zamiast z prądem popłyniemy pod prąd
Będziemy robić to czego nam nie wolno
Do tej pory zamknięci w lirycznym areszcie
Z innego tracka wiecie już co to za miejsce

Dziobak też tam był i puszczaliśmy w eter
Dźwięk co ze startu właśnie dociera na metę
I wiesz co wykminiłem (co)
Brat nic na siłę

Po raz po drugie to poczekaj do wieczora
Wciąż nie znam slangu ale czemu się dziwić
Nie jestem wychowany przez vive czy MTV
A słyszysz mnie bo to łatwo oszukać
Posłuchasz kiedy dotrze do Ciebie taka nuta

Ale nie mów o tym nie pokazuj nikomu
Albo jeszcze lepiej weź to bracie zezłomuj
Zapomnij że istniało wyrzuć na dobre
By zebrani tu wrzasnęli no no no problem

Nie mów o tym nie pokazuj nikomu
Albo jeszcze lepiej weź to bracie zezłomuj
Zapomnij że istniało wyrzuć na dobre
By zebrani tu wrzasnęli no no no problem

Ale nie mów o tym nie pokazuj nikomu
Albo jeszcze lepiej weź to bracie zezłomuj
Zapomnij że istniało wyrzuć na dobre
By zebrani tu wrzasnęli no no no problem

Nie mów o tym nie pokazuj nikomu
Albo jeszcze lepiej weź to bracie zezłomuj
Zapomnij że istniało wyrzuć na dobre
By zebrani tu wrzasnęli no no no problem