Nikt Jak My


Dwanaście godzin w robo
Lub osiem godzin w szkole
Czas leci zbyt powoli
Myślisz co ja tu robię
Tylko czekasz na piątek
By znów się zabawić konkret
Cofnąłbyś czas o te parę kilka lat
Tanie faje mocne wino no i pierwszy blant

Weekend start
I wiadomo co i jak
Cały mój skład i ja
Jak za dawnych dobrych lat
Dziś podbijamy klub
Każdy leci grubo w chuj
Wiem że też chciałbyś tak
Ale nie ma na to żadnych szans
Nikt jak my
Się nie bawi tak jak dziś
Więc podnieś w górę szkło
Bo to będzie długa noc
Bawimy się od lat
Jedno miasto jeden skład
Lecimy grubo tak
Jakby jutro miał się skończyć świat
Nikt jak my
Się nie bawi tak jak dziś
Więc podnieś w górę szkło
Bo to będzie długa noc
Bawimy się od lat
Jedno miasto jeden skład
Lecimy grubo tak
Jakby jutro miał się skończyć świat

Wspominam tamte czasy
Gdy miałem lat z piętnaście
Niczym się nie martwiłem
Gdy zerowałem flaszkę
Na dojebanym chillu
U zioma gdzieś na działce
Bo zawsze byłem w centrum
Wpadając na melanże
To były inne czasy
Bo każdy miał zajawkę
Latało się za piłką
A nie jebanym hajsem
Zacząłem robić muzę
Wykorzystałem szansę
I biorę swoich ziomów
I lecimy dziś na parkiet

Weekend start
I wiadomo co i jak
Cały mój skład i ja
Jak za dawnych dobrych lat
Dziś podbijamy klub
Każdy leci grubo w chuj
Wiem że też chciałbyś tak
Ale nie ma na to żadnych szans
Nikt jak my
Się nie bawi tak jak dziś
Więc podnieś w górę szkło
Bo to będzie długa noc
Bawimy się od lat
Jedno miasto jeden skład
Lecimy grubo tak
Jakby jutro miał się skończyć świat
Nikt jak my
Się nie bawi tak jak dziś
Więc podnieś w górę szkło
Bo to będzie długa noc
Bawimy się od lat
Jedno miasto jeden skład
Lecimy grubo tak
Jakby jutro miał się skończyć świat