Odmieńmy Tylko Rytm
Noc zapala po świt neony w dyskotece
I prześliczną twą twarz skrył kolorowy mrok,
Rytm tańczących po świt opętał tak dalece,
Że gubię się wśród nich i w tańcu mylę krok.
Rytm co tchu cisnął nas na dwa parkietu krańce,
Tłum okrutną ma twarz i w oczach dziki blask.
Jak przekrzyczeć mam go, jak porwać cię do tańca?
Ach, myślę już, że wiem, co uratuje nas
Chodź, w ramionach moich płyń,
Odmieńmy tylko rytm,
A twój policzek już
Przy moim będzie tuż,
Gdy zatańczymy tak,
Gdy pomarzymy tak,
Wtuleni w taniec nasz,
O, tak, przy twarzy twarz
Chodź, w ramionach moich płyń,
To już niemodny rytm,
Lecz odnajdziemy w nim
Nadzieję lepszych dni,
Znajdziemy szczęścia błysk,
O który z losem gram,
Wtulony w taniec nasz,
O, tak, przy twarzy twarz
Ja już chyba tu nie wytrzymam ni minuty,
Błysk stu lamp razi mnie i disc-jockey bluzg.
Czy to muzyka jest, czy też transmisja z huty?
A decybeli moc wprost mi rozrywa mozg!
Tłum ukazał znów twarz złowrogą, idiotyczną,
Tłum zatoczył znów krąg i nas rozdzielił znów.
Jak w ten krąg wpisać mam swą miłość romantyczną?
No, chyba tylko przy pomocy takich słów
Chodź, w ramionach moich płyń,
Odmieńmy tylko rytm,
A twój policzek już
Przy moim będzie tuż,
Gdy zatańczymy tak,
Gdy pomarzymy tak,
Wtuleni w taniec nasz,
O, tak, przy twarzy twarz
Chodź, w ramionach moich płyń,
To już niemodny rytm,
Lecz odnajdziemy w nim
Nadzieję lepszych dni,
Znajdziemy szczęścia błysk,
O który z losem gram,
Wtulony w taniec nasz,
O, tak, przy twarzy twarz