Perłowa


Radosnym ogniskiem
Miłość jest
Czymś drogim i bliskim
Dla dwóch serc

Jak niebo dla ziemi
Jak ziemia dla nieba
Kręci się
Musisz i Ty
Znać miejsce swe

Zmysłową niewolą
Miłość jest
Perłową zasłoną
Dla dwóch serc

Jak biel dla czerwieni
Jak czerwień dla bieli
Zmienia się
Musisz i Ty
Znać miejsce swe

Spójrz
Słońce maluje kwiaty
Ludzie są dla siebie braćmi
Tak
Można pokochać teraz świat
Z taką
Niewinną twarzą dziecka

Niezmiennym pragnieniem
Miłość jest
Szukaniem przestrzeni
Dla dwóch serc

Jak cień bez człowieka
Jak człowiek bez cienia
Gubi się
Musisz i Ty
Znać miejsce swe

Spójrz
Słońce maluje kwiaty
Ludzie są dla siebie braćmi
Tak
Można pokochać teraz świat
Z taką
Niewinną twarzą dziecka

Jak cień bez człowieka
Jak człowiek bez cienia
Niezmiennym pragnieniem
Miłość jest
Szukaniem przestrzeni
Dla dwóch serc

Spójrz
Słońce maluje kwiaty
Ludzie są dla siebie braćmi
Tak
Można pokochać teraz świat
Z taką
Niewinną twarzą dziecka