Pokolenie
To serce ciągle płonie
Poparzę sobie dłonie
To nowe pokolenie
Nie widziałem tam ciebie
To serce ciągle płonie
Poparzę sobie dłonie
Bo kiedy wstaje rano
I mi mówią dobranoc
Ja i moi ludzie ciągle coś nie w sosie
2018 jak przeżyje zrobię krocie (ale w locie)
Nie zabijam ludzi zabijam emocje
W mojej głowie tylko noce
Od trzeciej uczucia noszę Roshe
Chcesz pomocy nie ma sprawy
Coś nie jestem rozumiany
Strzelę sobie w głowę
Na ścianie zostawię plamy
Zapamiętaj słowa mamy
Ja i ja nie wytrzymany
Zanim umrę to chce spełnić moje plany
To moje plany
Nie ma w nich dla ciebie miejsca
Patrzysz na mych ludzi tak jakbyś oglądał serial
Co mi chcesz wyliczać u mnie pozostaje pięć ran
Moje serce mi wyrwali zostawili w częściach (zostawili w częściach)
Odebrałem sobie trochę już czuję ból
Każda subkultura chciała taki bunt
Mam telefony ale nie odbieram wcale tu
Trzecia w nocy czuję że powoli mnie zabiją znów
To serce ciągle płonie
Poparzę sobie dłonie
To nowe pokolenie
Nie widziałem tam ciebie
To serce ciągle płonie
Poparzę sobie dłonie
Bo kiedy wstaje rano
I mi mówią dobranoc