Sen Samobójcy
Pytasz mnie znowu gdzie się straciłem
Byłem tu zawsze nie było mnie chwilę
Nie było mnie chwilę pytali się o mnie
Lecz gdzieś się straciłem
Przebyłem milę
Siedząc tu sam jak wrak Titanica
Żyletka przy żyle suicide killer
Patrzę na zegarek który nie tyka
Wszystko znika mi nie widzę nikogo z was
Przechodzisz sam gdzieś sam gdzieś na drugi pas
Niewiele mogę zrobić mogę już tylko krok
Ale gdy zrobię go zrobię go stracę swą moc
Wszystko znika mi nie widzę nikogo z was
Przechodzisz sam gdzieś sam gdzieś na drugi pas
Niewiele mogę zrobić mogę już tylko krok
Ale gdy zrobię go zrobię go stracę swą moc
Jestem tu wzrokiem mijam stryczek milczę
Biegnę tu z powiek leci krew
Widzę człowiek traci chęć życia
Kiedy zdrowie siada wiem
Gdzie jest moja chęć życia
Gdzie jest kurwa tlen? Co to sen co to zen
Jak wygląda szczery uśmiech
Dobra mina do złej gry
Bratasz się przy półlitrówce
Czego znów chcesz co ci jest
Nie narzekaj dobrze jest
Czas ucieka nie mam nic
Słyszę znów nieszczere cześć
Mijam mgłę mijam mgłę
Jest nagrobek lecz odwracam wzrok nie widząc inicjałów
Jak jawa i sen jak jawa i sen
Gdzieś tam sześć stóp w dół przyjdzie zdychać nam pomału
Mijam mgłę mijam mgłę
Jest nagrobek lecz odwracam wzrok nie widząc inicjałów
Jak jawa i sen jak jawa i sen
Gdzieś tam sześć stóp w dół przyjdzie zdychać nam pomału