TOAST


Fury ciuchy dupy flex
Już nie myślę o problemach cała noc jest nasza
Fury ciuchy dupy flex
Dziś nie myślę o problemach
Z całym squadem krzyczę yeah yeah
I każda szklanka w górę wznieśmy toast
Litry wina polej i wykrzyczmy yeah yeah
I każda szklanka w górę wznieśmy toast
Litry wina polej i wykrzyczmy yeah

Szybko śniadanie bo nie tracę czasu yeah
Okno otwieram i wpuszczam promienie
By poczuć wakacyjny nastrój
Od rana telefon dzwoni
Kubek pełen zimnej Coli
Olewam styl wbijam się w dresy
Nie możesz powiedzieć mi nic
Zbieram ekipę do mojego Benza
Wieczorem zawody kto dłużej przetrwa
Plecak cashu no i zioła (cash)
Plaża piana do nas woła
Spalić bata bez tytoniu
Kocham ziomów bez wyjątku
I wszystkie ręce w górę
Czas docenić życie póki jeszcze mamy na to czas
A życie zapierdala nam gdzieś obok
Więc nie traćmy czasu żeby w miejscu stać

Fury ciuchy dupy flex
Już nie myślę o problemach cała noc jest nasza
Fury ciuchy dupy flex
Dziś nie myślę o problemach
Z całym squadem krzyczę yeah yeah
I każda szklanka w górę wznieśmy toast
Litry wina polej i wykrzyczmy yeah yeah
I każda szklanka w górę wznieśmy toast
Litry wina polej i wykrzyczmy yeah

Mam portfel pełny ale znowu go opróżnię w mig
Wypierdolę na głupoty i nie szkoda mi
Karton butli postawiłem ziomalom pod drzwi
Ja prowadzę ale stawiam bo się zgadza kwit (kwit)
A teraz wznieśmy toast za tych wszystkich
Którzy przekreślali zawsze nasze słowa (słowa)
Nie myślmy o przeszłości
Niechaj wyparują łzy mordo i do góry głowa yeah

Więc do góry głowa yeah
Więc do góry głowa yeah
Więc do góry głowa yeah
Więc do góry

Fury ciuchy dupy flex
Już nie myślę o problemach cała noc jest nasza
Fury ciuchy dupy flex
Dziś nie myślę o problemach
Z całym squadem krzyczę yeah yeah
I każda szklanka w górę wznieśmy toast
Litry wina polej i wykrzyczmy yeah yeah
I każda szklanka w górę wznieśmy toast
Litry wina polej i wykrzyczmy yeah