Wieczór już


Na ulicach wciąż gęstnieje tłum
Cicho gaśnie pożar dnia (kara kara ka)
Cienie domów dotykają chmur
I opada nisko mgła (kara kara kara ka)

Wieczór już schodzi z gór
Niesie nam ciszę snu
Wieczór już
A ty spójrz w okno spójrz
Noc otwiera nam
Sto świetlistych bram
Spójrz

Neonowych iskier długi sznur
Witryn kolorowe szkło (kara kara kara ka)
Reklam rząd jak wachlarz z pawich piór
Które otuliła noc (kara kara kara ka)

Wieczór już schodzi z gór
Niesie nam ciszę snu
A ty spójrz w okno spójrz
Noc otwiera nam
Sto świetlistych bram
Spójrz

A ty spójrz w okno spójrz
Noc otwiera nam
Sto świetlistych bram
Spójrz