Z dawnych dni sen się śni
Z dawnych dni sen się śni
Warszawskie zegary cofnęły bieg
Szeptem mów, nie płosz snów
Nie pytaj nikogo, jaki to wiek
Katarynka gra na Rynku
Więc chciejcie posłuchać, proszę
Jak powraca to, co było
W piosence tej za dwa grosze
Kto tu był, kto tu żył
Ten schodzi nad Wisłę z niebieskich gwiazd
W ulic szum, w gwarny tłum
Wracają jak ptaki do swoich gniazd
Z dawnych dni sen się śni
Z przekupką na Rynku kłóci się paź
W gronie dam z dworskich bram
Karetą przez miasto jedzie król Staś
Katarynka gra na Rynku
Więc chciejcie posłuchać, proszę
Jak powraca to, co było
W piosence tej za dwa grosze
Kto tu był, kto tu żył
Ten nutę serdeczną w piosenkę wniósł
Z dawnych dni walczyk brzmi
Dla miasta i ludzi, wśród których rósł
Z dawnych dni sen się śni
Warszawskie zegary cofnęły bieg
Szeptem mów, nie płosz snów
Nie pytaj nikogo, jaki to wiek
Hmm hmm
Kto tu był, kto tu żył
Ten nutę serdeczną w piosenkę wniósł
Z dawnych dni walczyk brzmi
Dla miasta i ludzi, wśród których rósł