Zachód jesienny
Przeszłość jak ogród zaczarowany
Przyszłość jak pełna owoców misa
Liści opadłych złote dywany
Winograd ognia strzępami zwisa
Zmierzch jak dzieciństwo roztacza cudy
Barwne muzyki za miast myśli przędzie
Nie ma pamięci i nie ma złudy
Wszystko jest prawdą wszystko jest wszędzie
Sok purpurowe rozpiera grono
Na dni jesiennych wino wyborne
Wszystko dziś piękne było niech płoną
Rudoczerwone lasy wieczorne
Rudoczerwone
Lasy
Wieczne