Ziemia to nasz dom
Pachniała ziemia i dziki las
W kamieniach potok szeptał za tło
A w nocy księżyc mrugał do gwiazd
Wtedy niebo było czyste jak szkło
Na morzu gładził wiatr grzywki fal
Wesoły piasek śmiał się i skrzył
To było dawno dalej niż dal
I już wszystko okrył dziś szary pył
Ziemia to nasz dom jest jedna
Lasy góry wiatr i morze
Ziemia to nasz dom a jednak
Coraz gorzej jej wciąż gorzej
Kominy fabryk pną się do gwiazd
Spaliny pieką oczy do łez
I prawie słychać głos raz po raz
Gdy przyroda woła swe SOS
Niech każdy myśli już póki czas
Co zrobić można co zrobić co
Zanim las pokryją sadze i piach
A zwierzaki będą żyć tylko w zoo
Ziemia to nasz dom jest jedna
Lasy góry wiatr i morze
Ziemia to nasz dom a jednak
Coraz gorzej jej wciąż gorzej
Ziemia to nasz dom jest jedna
Lasy góry wiatr i morze
Ziemia to nasz dom a jednak
Coraz gorzej jej wciąż gorzej
Kto pomoże Hej no pomóż
Trzeba głowy twej i dłoni
Popatrz najpierw koło domu
Jak by żywy świat ochronić