Kult

Ballada o dwóch siostrach


Print songSend correction to the songSend new songfacebooktwitterwhatsapp

Były dwie siostry noc i śmierć
Śmierć większa a noc mniejsza
Noc była piękna jak sen a śmierć
Śmierć była jeszcze piękniejsza

Hej nony nony
Haj nony na
Śmierć była jeszcze piękniejsza

Usługiwały siostry dwie
W gospodzie koło rzeczki
Przyszedł podróżny i woła
Hej
Usłużcie mi szynkareczki
Przyszedł podróżny i woła
Hej
Usłużcie mi szynkareczki

Hej nony nony
Haj nony na
Śmierć była jeszcze piękniejsza

Więc zaraz lekko podbiegła noc
Ta mniejsza wiecie ta modra
Nalała gość się popatrzył w szkło
Zacny powiada kordiał
Nalała gość się popatrzył w szkło
Zacny powiada kordiał

Hej nony nony
Haj nony na
Zacny powiada kordiał

Lecz zaraz potem podbiegła śmierć
Podbiegiem jeszcze lżejszym
Podróżny cmok
A kielich brzęk
Bo kordiał był zacniejszy
Podróżny cmok
A kielich brzęk
Bo kordiał był zacniejszy

Hej nony nony
Haj nony na
Bo kordiał był zacniejszy

Spełnił podróżny kielich do dna
I już nie mówił z nikim
Widząc że druga siostra ma
Dużo piękniejsze kolczyki
Widząc że druga siostra ma
Dużo piękniejsze kolczyki

Hej nony nony
Haj nony na
Dużo piękniejsze kolczyki

Taką ballade w słotny czas
W oberży „Trzy Korony"
Śpiewał mi hej
W Dublinie raz
John Burton John nad Johny

Śpiewał mi hej
W Dublinie raz
John Burton John nad Johny

Hej nony nony
Haj nony na
John Burton John nad Johny

Dublin to z balladami kram
Niejedną tam się złowi
Więc to com kiedyś słyszał tam
Powtarzam Krakowowi
Więc to com kiedyś słyszał tam
Powtarzam Krakowowi

Hej nony nony
Haj nony na
Powtarzam Krakowowi