Bovska

Bomba


Print songSend correction to the songSend new songfacebooktwitterwhatsapp

Jak bomba zegarowa przed wybuchem
Podstępna siła obezwładniająca duszę
Zalewa umysłowych zwoi ciała sieć

I nie poskromi jej w zwyczajny sposób mała rzecz
Przez gąszcz gałęzi połamanych się przedzieram
Lecz promień światła tutaj wcale nie dociera
Nerwowych splotów zaplątanych białych kły
I wilczym wzrokiem patrzę nie przeszkadzaj mi
Wciąż od nowa liczę gesty
Słowa w zdaniach przekłamania

Różnica ciśnień powoduje silne wrzenia
Wskazówka mierzy fakty samozapalenia
Częstotliwości zagubionych rytmów DNA
Czerwona rozpędzona siła załamania pcha
Zaburzam bicie jednostajnie bezpowrotnie
W emocjonalnych amplitudach auta drgań
Ulegam zwidom i zaparowanym wzrokiem
Dostrzegam miskę za późno uderzenie w czort
Znów od nowa czuję drżenia
Huk dudnienia uczulenia