
Chciałbym zostać rzeką
Z okna widać rzekę, za nią śpi dziki park -
Choć oczy zamknięte, wciąż widzę, tak to znam -
Przyjaciół garść, hen po świecie goni los -
Raczej chciałbym zostać rzeką,
Tak chciałbym zostać rzeką,
daleko płynąć stąd
Widzę też dziewczynę jak film sprzed lat -
Biały welon raz, potem szary smutku płaszcz
Dni wloką się, za to życie biegiem rwie,
Raczej chciałbym zostać rzeką,
Tak chciałbym zostać rzeką,
odpłynąć byle gdzie
Z okna wciąż widać rzekę, za nią już obcy świat
Jutro tam podejdę, choć - mały krok, a jednak strach
Bohater snów, a prywatnie losu tchórz -
Raczej chciałbym zostać rzeką,
Tak chciałbym zostać rzeką,
nie myśleć o tym już
Na pewno to się zmieni, ja już wiem, będzie tak,
Przyjdzie wiatr jesieni, spokojny, ciepły wiatr -
Przyjaciół garść, ta dziewczyna, świat i ja
Popłyniemy ponad rzeką,
Nad niebem, ponad rzeką,
gdzie czeka biała dal
Writer/s: Jacek Skubikowski