Chwalcie potęgę pieniądza


Print songSend correction to the songSend new songfacebooktwitterwhatsapp

Ludzie są jako szakale
Moralności nie ma wcale
Szczęście sprzyja bogatemu
A nieszczęście ubogiemu
Choćbyś gwałcił choćbyś grzeszył
Choćbyś kogoś nożem przeszył
Choćbyś osrał dostojnika
Za pieniądze się wymigasz

Chwalcie potęgę pieniądza
Chwalcie potęgę pieniądza

Biedny pójdzie raz na kurwy
Już go męczą głowę urwą
Bogacz z burdla do burdelu
Idzie w szczęściu i w weselu

Dla biednego kazamaty
I policja tęgie baty
Grzbiet mu kijem wygarbują
Nie namaszczą zakopują

Chwalcie potęgę pieniądza
Chwalcie potęgę pieniądza

The most viewed