
Chwila
Czasem wystarczy chwila i gdzieś znikam
Odbijam od zwykłego życia
Wtedy nie szukaj mnie
Czasem wystarczy chwila i gdzieś znikam
Odbijam od zwykłego życia
Wtedy nie szukaj mnie
Dobrze wiesz że gdy wieczór jest a
Twój telefon coś tam wyświetla
Dzwoni ziom jakiś Twój koleżka
Do mnie Marcin a nie omieszkam
Odebrać może coś się stało Hallo
Siema co robisz może seteczkę mała
Tak na dobranoc
Małą
I znów będzie to samo
Znasz nas jesteśmy jak Barca
Sami stworzymy sytuacje
Nawet jak nie sfauluje nas sytuacja
Upijemy się bardziej
I znów pójdziemy na wojnę jak w Allo Allo jesteś
Coś przerwała jestem
Widzimy się na mieście bez ściem
To wyjście zawsze to bardziej galop
Dumny z siebie jak jakiś baron
Uu robimy nalot na bar nalot
Już wiesz jak mogło skończyć
Jak mogło skończyć się
Czasem wystarczy chwila i gdzieś znikam
Odbijam od zwykłego życia
Wtedy nie szukaj mnie
Czasem wystarczy chwila i gdzieś znikam
Odbijam od zwykłego życia
Wtedy nie szukaj mnie