
Cywil
A ja kocham być cywilem i w cywilu spędzać każdą chwilę
Kiedyś odbębniałem wojsko w wojsku czułem się strasznie nie swojsko
Teraz bliskich mam tu blisko bliżej niż w wojsku miałem lotnisko
Choć w cywilu są przeszkody zwalczam je bo jestem przecież młody
W wojsku miałem całkiem dobrze raz na tydzień wieść że w domu pogrzeb
Przyjeżdżałem na przepustki mama łzy wlewała w chustki bo nie cywil
CKM miałem prawdziwy lecz nie byłem wcale urodziwy
Teraz jestem znów szczęśliwy znów prawdziwy i wrażliwy no bo cywil
Dziś jestem cywilem
Jestem niespełna lecz nie debilem
Dziś jestem cywilem
Jestem na zawsze a nie na chwilę
W wojsku mnie nazwano dzikiem każdy gość był moim przeciwnikiem
W wojsku wciąż chodziłem z bronią rzadko myłem się więc biło wonią
Teraz jestem całkiem inny już niewinny nie naiwny no i cywil
Tak jak w wojsku twarz mam gładką no bo baby wabię gadką szmatką
Dziś jestem cywilem
Jestem niespełna lecz nie debilem
Dziś jestem cywilem
Jestem na zawsze a nie na chwilę
Dziś jestem cywilem
Jestem niespełna lecz nie debilem
Dziś jestem cywilem
Jestem na zawsze a nie na chwilę
Dziś jestem cywilem
Jestem niespełna lecz nie debilem
Dziś jestem cywilem
Jestem na zawsze a nie na chwilę
Dziś jestem cywilem
Jestem niespełna lecz nie debilem
Dziś jestem cywilem
Jestem na zawsze a nie na chwilę
Nie na chwilę
Nie na chwilę
Nie na chwilę
Nie na chwilę
Tylko czasem psują nerwy
Bo bez przerwy mnie wzywają do rezerwy