B.R.O

Demony


Print songSend correction to the songSend new songfacebooktwitterwhatsapp

O chyba znam to na pamięć
Moje demony są wciąż takie same
Gdy uciekam coś mnie chwyta za ramie
I dziś już nie wiem nic
Chodź z nami. Już teraz choć z nami bracie
Jak ty są z nami bracie jak ty są sami
Wszelkie pokusy tego świata są
Dziś już nie wiem nic

Jak to z wami mam iść to mnie rani mami oczy
Zmiany przepływamy z trudem niczym oceany
Nie jestem idealny a przy tym oceniany
Dziś już nie wiem nic

Czuje się niewinny czuje się bezbronny i zimny
Niewolnik insomnii w mojej głowie wojny
A miałem być spokojny i wolny odporny. Zapomnij

Moje demony zaczynają tu symbiozę ze mną
I na pewno zostawię piętno gdy upadam w ciemność
Nie wiem czego chcę kiedy ludzie wokół biegną
Momentami jest mi wszystko jedno
Czas rani zaspani
Znów gnamy gdzieś tymi samymi ulicami
Czas nie jest dobrym przyjacielem
Bo w moim życiu zawsze było go niewiele
Gonie levele wiesz dopóki życie daje skrzydła mi
Nie powiem ze ta gra mi tutaj zbrzydła i
Biorę forsę sny ty chyba wiesz co to znaczy
A najgorsze w tym ze chyba nie chce ich stracić

O chyba znam to na pamięć
Moje demony są wciąż takie same
Gdy uciekam coś mnie chwyta za ramie
I dziś już nie wiem nic
Chodź z nami. Już teraz choć z nami bracie
Jak ty są z nami bracie jak ty są sami
Wszelkie pokusy tego świata są
Dziś już nie wiem nic

Ha tu chyba trafiliście w samo sedno
Przeszukam galaktykę zanim znajdę odpowiednią
Nie jestem odpowiedzią chyba byłem nią poprzednio
I dziś już nie wiem nic

Czujesz że upadam ale władam wiarą
Mówię dziś o wadach chyba nimi zapachniało
Ile razy odchodziła tyle wraca śmiało
Mówię ci o flocie jak myślałeś że oznaczam ciało
Mój demon a raczej niewierna suka
Która znika od czasu do czasu i muszę jej szukać
Nie raz wypluwałem płuca po to by przez chwile mieć ja tutaj
I nie jeden chyba przez nią upadł i
Tyle słów ta prawda boli w skrócie
Czemu tchórz no bo zawsze woli uciec
Daj mi minutę może do tej pory wrócę
Do mojego serca wreszcie ktoś odnajdzie klucze
Siema sukces to mój stary kumpel
Piliśmy razem wódkę i on otworzył mi furtkę
Do lepszego życia i to ze sporym plikiem
Dzisiaj chyba jestem niego niewolnikiem

O chyba znam to na pamięć
Moje demony są wciąż takie same
Gdy uciekam coś mnie chwyta za ramie
I dziś już nie wiem nic
Chodź z nami. Już teraz choć z nami bracie
Jak ty są z nami bracie jak ty są sami
Wszelkie pokusy tego świata są
Dziś już nie wiem nic