Dzem

Detox


Print songSend correction to the songSend new songfacebooktwitterwhatsapp

To było wiosną, byłem tam
Może za krótko, nie wiem sam
Zaczęło się ot tak
Znów przerwę w życiorysie mam
Najpierw powoli: w górę, nie w dół
Myśli przybywa, wyrzutów też
To tylko pretekst by zerwać się

Chodzenie po ścianach, rzygać się chce
To tu normalka, ktoś pociesza mnie
Tracę już wiarę: zostać czy nie
Zostać tu czy nie?
Zostać tu czy nie?
Zostać tu czy nie?

Już powolutku nakręcam się
Który to odwyk - nie wiem, nie
Tutaj naprawdę nie jest źle
Poczekaj stary choć jeden dzień
Tutaj nie, nie jest źle
Dzisiaj to wiem i prawdę znam
Tam na detoxie musisz walczyć sam

Tylko twa wiara pomoże Ci
Wiara i siła by wygrać z tym
Z czym tylu ludzi przegrywa co dzień
Przegrywa co dzień, przegrywa co dzień
Ja to wiem

Już powolutku nakręcam się
Który to odwyk - nie wiem, nie
Tutaj naprawdę nie jest źle
Poczekaj stary choć jeden dzień
Tutaj nie, nie, nie jest źle
Dzisiaj to wiem i prawdę znam
Tam na detoxie musisz walczyć sam

Tylko twa wiara pomoże Ci
Wiara i siła by wygrać z tym
Z czym tylu ludzi przegrywa co dzień
Przegrywa co dzień, przegrywa co dzień