
Dłonie
Morze szumi w muszelkach dłoni Twych
Podnieś dłonie do ucha i słuchaj
Morze snuje opowieść o ludziach złych
Oczy ich są fałszywe a pięści chciwe
A przecież dłonie mogą prawdę nieść
I pomóc zawsze kiedy bywa źle
Naraz, na dwa
Świat za uszy dziś złap
Ty w przód jak żółw
On rakietą ucieka
Naraz, na dwa
Dość już tego człap, człap
Więc weź się w garść
Ramion bramą wybiegnij w świat
Los nam opisze na dłoniach drogi swe
Otwórz tę mapę życia i czytaj
Są tam rzeki przyjaźni i mosty serc
Są doliny cierpienia i wzgórza cienia
Te same dłonie pielęgnują broń
Te same biegną na spotkanie łzom
Naraz, na dwa
Świat za uszy dziś złap
Ty w przód jak żółw
On rakietą ucieka
Naraz, na dwa
Dość już tego człap, człap
Więc weź się w garść
Ramion bramą wybiegnij w świat
Stań z nami (stań z nami)
Niech wspólny głos
Chmury rozproszy w krąg
Stań z nami (stań z nami)
Nie przejdzie zło
Przez pięciolinie rąk
Stań z nami (stań z nami)
Odmierzaj takt!
Na raz, na dwa
Lalala u huh u huh
Na raz, na dwa (na raz, na dwa)
Świat za uszy dziś złap
Ty w przód jak żółw
On rakietą ucieka
Na raz, na dwa (na raz, na dwa)
Dość już tego człap, człap
Więc weź się w garść
Ramion bramą wybiegnij w świat
Na raz, na dwa
Świat za uszy dziś złap
Ty w przód jak żółw
On rakietą ucieka
Na raz, na dwa
Dość już tego człap, człap
Więc weź się w garść
Ramion bramą wybiegnij w świat