Cała Góra Barwinków

Drugie okno


Print songSend correction to the songSend new songfacebooktwitterwhatsapp

Od wielu dni gapię się w okno i patrzę jak
Gaśnie latarnia a potem znów
Rozpala swój szkarłatny brzuch
Rozpala swój szkarłatny brzuch

Od wielu dni gapię się w okno i patrzę jak
Gaśnie latarnia a potem znów
Rozpala swój szkarłatny brzuch
Rozpala swój szkarłatny brzuch

Zostawiam w kuchni odkręcony kran
Siadam na krześle i zapadam się
Pod spód pod główny myśli nurt
Pod spód pod główny myśli nurt

U mnie słońce zachodzi na poduszce
W pokoju dwa na dwa ciągle kończy się dzień
A okno otwarte na oścież
A okno otwarte na oścież

Na razie cicho choć i tak wszyscy słyszą
Na razie cicho choć i tak wszyscy słyszą
Na razie cicho choć i tak wszyscy słyszą
Na razie cicho choć

Ten wrzask to okno
To tak to tak to tak

Ten wrzask to okno
To tak to tak to tak

Ten wrzask to okno
To tak to tak to tak tak tak tak eh