Abel

Dzień i noc


Print songSend correction to the songSend new songfacebooktwitterwhatsapp

Wychodzę z domu o świcie powoli budzi się życie
Mijam podwórka ulice wszystko wabi swym kolorytem
Problemom i pasmu potyczek nadstawiam drugi policzek
Energia chce mi się krzyczeć! Niech inni mają kaplice
Na uszach niosę muzykę w kieszeni cały dobytek
Planuję nową taktykę dziś pomysły mają pokrycie
Już słońce prawie w zenicie w witrynach moje odbicie
Monopol na okolice zna mnie tu cały ulicy komitet
Nie wczuwam się w politykę osiągam status marzyciel
Spisuję moją kronikę w studiu robię z niej pożytek
Nie biorę nic na logikę Everest jestem na szczycie
Z kim chce piątki przybite przecież to moje życie
Tutaj mam Teneryfę przyjaźń za nią wypite
Ofiary w butelkę nabite jej uśmiech dla mnie promykiem
Poznaje Cię po mimice po co siejesz panikę
Zawsze mówię z zachwytem że miłość nie jest tu mitem

Chodź zobaczymy wschód i zachód jakie to piękne
Dzień i noc chodź podaj mi rękę
Skoro nie ma tu miłości to czemu w tym mieście
W samym centrum ciągle bije serce
Chodź zobaczymy jakie to piękne
Dzień i noc podaj mi rękę
Skoro nie ma tu miłości to czemu w tym mieście
Ciągle bije serce

Wychodzę z domu w nocy. Wszystkiego mam dziś dosyć
Z każdej strony kłopoty nikt nie wie jak co się potoczy
Każdy dzień naciąga gumę od procy aż w końcu polecę w obłoki
Póki co ważą się losy byleby konsekwentnie się unosić
Ludzie krzyczą pomocy! Uczę się przyjmować ciosy
Mendy piszą donosy czuję to pismo nosem
Chcę robić tu kokosy cały czas tylko niedosyt
To nie wyjście smutki topić lub mówić słyszeć posyp
Szeroko otwieram oczy w dłoniach zostają włosy
Nie mam na nic ochoty ręce opadają z niemocy
Poddają się tylko idioci znajomy koledzy prorocy
Wiem nic nas nie zaskoczy może problemy kolosy
Nad ranem krople rosy śpiące monumenty bloki
Mieszkańcy budują okopy tyle tu oryginałów co kopii
Nienawiść nowy narkotyk masowa inwazja głupoty
Zwinięte w rulony banknoty w Utopii łatwo się topić

Chodź zobaczymy wschód i zachód jakie to piękne
Dzień i noc chodź podaj mi rękę
Skoro nie ma tu miłości to czemu w tym mieście
W samym centrum ciągle bije serce
Chodź zobaczymy jakie to piękne
Dzień i noc podaj mi rękę
Skoro nie ma tu miłości to czemu w tym mieście
Ciągle bije serce