Trubadurzy

Ej, Sobótka, Sobótka


Print songSend correction to the songSend new songfacebooktwitterwhatsapp

Idzie czerwiec borem lasem
Droga i bezdrożem
Jedną nogą jeszcze tutaj
Drugą już za morzem
Pochylają się topole
Zapatrzone w wodę
Czyje dziś życzenie spełni
Sobótkowy płomień

Hej Sobótka Sobótka
Dzień jest długi noc krótka
Czas ucieka jak rzeka jak wiatr
Wianek w dali gdzieś płynie
Ktoś powtarza twe imię
Może Wisła a może ja sam

Zapalone wianki płyną
Wisłą aż do Gdańska
Przyszłość z dniem wczorajszym splata
Wróżba Świętojańska
Potykają się zdarzenia o
Czerwcowy łubin
A ja ciagle jeszcze nie wiem
Czy mnie trochę lubisz

Hej Sobótka Sobótka
Dzień jest długi noc krótka
Czas ucieka jak rzeka jak wiatr
Wianek w dali gdzieś płynie
Ktoś powtarza twe imię
Może Wisła a może ja sam

Rzeka niesie twe odbicie
W inne obce strony
A ja stojęa ja patrzę
Bliski nieznajomy
I wciąż pytam choć ku temu
Ani czas ni miejsce
Czy to mnie dziś oddasz swoje
Sobótkowe serce

Hej Sobótka Sobótka
Dzień jest długi noc krótka
Czas ucieka jak rzeka jak wiatr
Wianek w dali gdzieś płynie
Ktoś powtarza twe imię
Może Wisła a może ja sam