Emes Milligan

F_ck


Print songSend correction to the songSend new songfacebooktwitterwhatsapp

Dawne sny nie są dzisiaj zbyt odległe (nie są zbyt odległe)
Zgarnę ten kwit i wtedy zrobię se przerwę (wtedy zrobię przerwę)
Lubię tak drwić przecież zgarnę jeszcze więcej (zgarnę jeszcze więcej)
Nie zatrzyma mnie nic chyba że już tylko śmierć ej (Idę po swoje)
A co mnie nie zabije to wzmocni ja wiem wiem wiem
A co mnie nie zabije to wzmocni ja wiem wiem wiem
A co mnie nie zabije to wzmocni ja wiem wiem wiem
A co mnie nie zabije to wzmocni
A co mnie nie zabije to

Nigdy nie szukałem kolegów nie
Za chwile to będą mnie szukać wiem
I nawet mi się nie ruszy ta brew gdy w ich oczach nagle z kota stanę się lwem
Wyczuwam w powietrzu tą krew
Jestem wampirem już może to wiesz

I nie imponuje mi jej tyłek przezroczyste bryle ale to co wie
Zawsze zamknięty krąg w studiu to mój dom
I nie prosiłem się by coś nagrać gdzieś
Zarabiałem sos nie szczędziłem rąk

Nawet nie pamiętam już tych wszystkich miejsc
Jak ostatniego weekendu te koncerty niszczą
Bo mamy powody na wódkę
I czeka nas przeszczep wątroby przed trzydziestką
Jak będziemy opijać każdy sukces
Ej każdy sukces
Kurwo pluj się

Zawsze mogłem więcej stąd to wkurwienie nim usnę
Bez ustępstw
Se możesz napisać intrukcję jak w życiu być prawdziwym wulcem
Pah
Ty spierdalaj na te swoje wymarzone wakacje w Ustce

Dawne sny nie są dzisiaj zbyt odległe (nie są zbyt odległe)
Zgarnę ten kwit i wtedy zrobię se przerwę (wtedy zrobię przerwę)
Lubię tak drwić przecież zgarnę jeszcze więcej (zgarnę jeszcze więcej)
Nie zatrzyma mnie nic chyba że już tylko śmierć ej (Idę po swoje)
A co mnie nie zabije to wzmocni ja wiem wiem wiem
A co mnie nie zabije to wzmocni ja wiem wiem wiem
A co mnie nie zabije to wzmocni ja wiem wiem wiem
A co mnie nie zabije to wzmocni
A co mnie nie zabije to

Nigdy nie szukałem kolegów i nie dzielę ich wartością tych liczb
Ja tu tylko wpadam po swoje jestem tu dziedzicem, możesz mówić mi iron fist
Atencyjność nie zna granic pierdolę hierarchię podyktowaną like'ami
Bo jeśli tak działa ten świat to odłączam od niego jak Amisz
To nie jebanie ale zrobię kino jak bracia Lumière ej

Znów jest polewane a mój testament to każdy ten wers ej
Nie prosiłem się o featy beaty mixy klipy ha
I mogę tak długo jeszcze
Mogę tak długo jeszcze
I patrz dostałem respekt

Kiedyś ufałem ludziom i wiem że to był głupi ruch złamany w pół
Się zreflektowałem ale dali mi siłę i dziś jestem tu uff
I nawet bym podziękował ale
Przecież nie dziękujesz kurwie bo płacisz
A mój stosunek do sprawy jest umm
Już zapłaciłem swoje każdym dniem straty

I mam wyjebane mam wyjebane mam wyjebane mam mam
I mam wyjebane mam wyjebane mam mam mam
I mam wyjebane mam wyjebane mam wyjebane mam mam
I mam wyjebane mam wyjebane mam mam mam

Dawne sny nie są dzisiaj zbyt odległe (nie są zbyt odległe)
Zgarnę ten kwit i wtedy zrobię se przerwę (wtedy zrobię przerwę)
Lubię tak drwić przecież zgarnę jeszcze więcej (zgarnę jeszcze więcej)
Nie zatrzyma mnie nic chyba że już tylko śmierć ej (Idę po swoje)
A co mnie nie zabije to wzmocni ja wiem wiem wiem
A co mnie nie zabije to wzmocni ja wiem wiem wiem
A co mnie nie zabije to wzmocni ja wiem wiem wiem
A co mnie nie zabije to wzmocni
A co mnie nie zabije to