
Fryderyki, Fryderyki
Piękne panie w drogich sukniach
Ależ będzie dzisiaj ubaw
Wszyscy znani tutaj przyszli
Więc poprawcie sztuczne cycki
Ty kolego z boku czyhasz
Może zauważy szycha
Da ci szansę w szoł biznesie
No i z gówna się podniesiesz
Całe świńskie towarzystwo
Które ja oceniam nisko
Dużo dużo kasy maja lecz na niczym sie nie znają
Fryderyki fryderyki
Dużo ściemy w rytm muzyki
Jazzi freshi dla krawatów
Ja dziękuję co ty na to
Co za brylant właśnie sunie
Zapatrzone w niego sztunie
Prawie sie poobsrywały
Ze on taki mały
Znowu inny z drinkiem walczy
To nikt inny jak sam krawczyk
Ależ gala się udała
Jest też skawi łysa pala
Całe świńskie towarzystwo
Które ja oceniam nisko
Dużo dużo kasy maja lecz na niczym sie nie znaja
Fryderyki fryderyki
Dużo ściemy w rytm muzyki
Jazzi freshi dla krawatów
Ja dziękuję co ty na to
Fryderyki fryderyki
Dużo ściemy w rytm muzyki
Jazzi freshi dla krawatów
Ja dziękuję co ty na to