
Giroud
Chodzę po scenie od deski do deski
Udaję wierzysz ta praca to wrestling
I zewsząd słyszę że tamci są lepsi Chelsea
Odejdą jedni i przyjdą następni
Uznanie żyje tak krótko jak plemnik
I zewsząd słyszę że tamten najlepszy
Na tym podeście nie stanę
Stoję obok strzelam w powietrze jak starter
W szkole nauczyli tylko w ziemię patrzeć
Nie ma tematu jak na wychowawczej
Chcę równać do tych czołówek
Choć na siłę jakby do sześciu powtórzeń
Zespolonej głową z murem
Ale 2 19 dobrze rokuje
Oni z przodu są ja trochę z tyłu
Chcę zaczynać każdy rok jak poprzedni Giroud
Jestem już o krok a ciągle z tyłu
Chciałbym kiedyś wygrać coś jak Olivier Giroud
Oni z przodu są ja trochę z tyłu
Chcę zaczynać każdy rok jak poprzedni Giroud
Jestem już o krok a ciągle z tyłu
Chciałbym kiedyś wygrać coś
Ubywa siły i brakuje czasu
Oferta do wyczerpania zapasów
Czarny scenariusz też jakiś scenariusz
I rozpaczliwie chcę pochwał i nagród
Wybuchu radości wśród niewypałów
Czarny scenariusz też jakiś scenariusz
Nieśmiało dążę do celu
Bo mijam się z celem gdy idę na przebój
I idę chociaż nie podali reguł
A broni nie złożę nawet dla kanonierów
W kolejce po sukces jak wszyscy
Jednym poszło w pięty drugim poszło w łydki
Niech ktoś wyzeruje wyścig
I wróćmy do ustawień fabrycznych
Oni z przodu są ja trochę z tyłu
Chcę zaczynać każdy rok jak poprzedni Giroud
Jestem już o krok a ciągle z tyłu
Chciałbym kiedyś wygrać coś jak Olivier Giroud
Oni z przodu są ja trochę z tyłu
Chcę zaczynać każdy rok jak poprzedni Giroud
Jestem już o krok a ciągle z tyłu
Chciałbym kiedyś wygrać coś