Maciej Zembaty

Gości


Print songSend correction to the songSend new songfacebooktwitterwhatsapp

Jeden po drugim goście wciąż
Nadchodzą z różnych stron
Wielu z otwartym sercem
Z pękniętym mało kto

I nie wie nikt dokąd noc prowadzi
I po cóż im płynie wino z kadzi
Ja chcę kochać kochać kochać kochać
Ach chcę kochać dziś

Ci którzy tańczą nuże tańczyć
Ci którzy płaczą łkać
Witajcie wszyscy woła głos
Do środka proszę was

I nie wie nikt dokąd noc prowadzi
I wchodzą potykając się
Samotni pełni smutku
I mówią, odsłoń wreszcie twarz
Lub czemuś mnie opuścił

I nie wie nikt dokąd noc prowadzi
W blasku pochodni wielkie drzwi
Otwarły się na oścież
Jeden po drugim wchodzą więc
Targani namiętnością

I nie wie nikt dokąd noc prowadzi
I biesiadują, spiesząc się
Bo pałac znika już
Jeden po drugim wrócą przez
Ten ogrodowy mur

I nie wie nikt dokąd noc prowadzi
Ci którzy tańczą nuże tańczyć
Ci którzy płaczą łkać
A ci którzy zbłądzili
Znów błądzą jeszcze raz

I nie wie nikt dokąd noc prowadzi
Jeden po drugim goście wciąż
Nadchodzą z różnych stron
Wielu z otwartym sercem
Z pękniętym mało kto

I nie wie nikt dokąd noc prowadzi


Writer/s: LEONARD COHEN