Dudek P56

Ja To Czas


Print songSend correction to the songSend new songfacebooktwitterwhatsapp

Ja to czas jeszcze raz więc powtórzę ziomeczku
Płonie gras mam go wraz ze wskazówką na ręku
Płynie we mnie jak krew płynie we mnie wraz z nią
Wiem na pewno to zew natury łączy się z duszą
Ja to czas mam go w garści mówię sobie codziennie
Jeśli wszystko zrobię z sercem to ubytki uszczelnię
Wszystko ode mnie zależy więc odmienię swoje życie
Każda sekunda minuta zapisana w mym zeszycie
Więc idzie idzie jak szalony zapierdala
Jeśli sam z tym nic nie zrobisz to powiększy się ta skala
Będzie brakowało dni brakowało minut
Ziomek nie starczy Ci sił i zakłócisz swój azymut
Z bólu będziesz się wił lecz nic tak nie boli bracie
Jak stracony czas na próżno gdzie tak nagle gubisz zasięg
Jak patrzenie na tą próżność ziomek mimo własnej woli
Jak ten przestój pierdolony po czym wszystko się pierdoli
Ja to czas tym razem wiem bo pamiętam błędy
Ja to czas teraz wiem co gdzie kiedy którędy
Nie oglądam się na trendy P56 mi w tym wygodnie
Ja to czas mam go w garści jeśli mogę tak wspomnieć
Może spróbować dogonić go lecz tak się nie da
Na wariata po opiatach luz nie da się rąbać drzewa
Ułóż wszystko na spokojnie powolutku z pewną gracją
Czas to pieniądz ktoś powiedział więc porównaj go z kolacją
Czas czas jeśli masz siły ziom to go goń (goń)
Lecz czy czasu wystarczy (wystarczy)
A jeśli w tym czasie sparzysz się w dłoń (dłoń)
Byś nie wrócił na tarczy (czas)
Czas czas zrób tak by nie celował Ci w skroń skroń
To oznaka że walczysz walczysz
Wszystko na czas bo ja czas to on on
Więc mej skóry nie zmarszczy

Ja to czas ja to czas
Jak każdy z was
Mamy tyle go (tyle go)
Ile sobie sami go zagospodarujemy
Mordeczki mordeczki
Elo elo
Elo