
Jeszcze śmiech
Jeszcze śmiech chociaż często tylko grymas ust
Jeszcze bieg kiedy galop już przechodzi w kłus
Jeszcze lot choć szybować coraz trudniej jest
Jeszcze tort na nim z roku na rok więcej świec
Szatany z siódmych klas
Już ulatują z nas
Hen hen w siną dal
Jeszcze raz nieład serca przeżyć jeszcze raz
Jeszcze raz w coś uwierzyć mocno póki czas
Jeszcze raz w tango iść po prostu ruszyć w tan
Jeszcze raz pożyć sobie trochę ponad stan
Szatany z siódmych klas
Już ulatują z nas
Hen hen w siną dal
Jeszcze raz coś zaśpiewać razem coś dla mas
„Mało nas do pieczenia chleba mało nas"
Jeszcze raz „Niech nam żyją" „Gorzko gorzko" i
Jeszcze raz „Grać orkiestra grać na raz dwa trzy"
Szatany z siódmych klas
Już ulatują z nas
Hen hen w siną dal
Jeszcze raz jeszcze raz jeszcze raz