
Jutro
Choć się nie znam wcale na malarskiej sztuce
Zawsze to przyjemność własny portret mieć
Lecz czy po to tam się trzy godziny nudzę
By usłyszeć wreszcie taką rzecz?
Jutro
Chociaż może ci troszkę smutno
Bardzo przykro mi, ale jutro
Jutro
Dzisiaj ciemno już
Dzisiaj ani rusz
Jutro
Przecież musi wyschnąć to płótno
I odpocząć też trzeba - trudno
Jutro
Dzisiaj ciemno już
I jak tu malować
Kiedy w oknie stoi noc?
Nie widać, gdzie głowa
Gdzie są twe uszy, gdzie nos
Ah, trudno
Czemu minę masz taką smutną?
Zapnij dobrze płaszcz, przychodź jutro
Jutro
Dzisiaj późno już
Jutro
Chociaż może ci troszkę smutno
Bardzo przykro mi, ale jutro
Jutro
Dzisiaj późno już