
K.T.J.
Wchodzę w to na serio jestem kurwa graczem zaczynam następny sezon
Telefon mi dzwoni dzwonią z jakąś ofertą
Nie wiem o co chodzi na mnie chcą zarobić pieniądz
Na trakach terror na trakach terror na wszystkich trakach przestępstwo
Za nielegalne flow za nielegalne flow ściga mnie cały interpol
Nie wiem czy w stanie jesteś utrzymać tempo
Bo mam mocniejsze gówno niż mefedron
Częściej mnie znajdziesz z wypełnioną bletką
Latam po bitach jestem wysoko to słychać
Wysoko to słychać a Ty wciąż mnie ścigasz
Skąd on jest i gdzie przebywa nikt nic nie wie o nie
Pytają kto to jest
Pytają kto to jest
Co jak i gdzie pytają kto to jest
Chcą mnie zamknąć za styl przemycany
Pytają kto to jest
Pytają kto to jest
Co jak i gdzie pytają kto to jest
Listami gończymi jestem poszukiwany
Nie raz próbowali mnie nastraszyć
Mówili że to nie prawdziwy rap
Masz całkowitą racje to jest coś więcej
Waszego słabego rapu terrorysta
Ty weź to odpalaj rozpierdalam bramy wbijam jak taran
Jestem sobą nikim się być nie staram
Więc ogarniaj pytasz kto to jest to ten smarkach
Jestem dilerem i flow ci dostarczam ej
I tutaj mam swój warsztat
Jebać ciebie jebać twój skład i twój hasztag
Zapisaną całą księgę rymów mam
Dla ciebie to i tak czarna magia
Studiu 13 stka mówiłem ci że podpisałem traktat
Z Sxlxmonem jak YG i Mustard
Odbiornik nastaw jaram dużo sortu jestem rasta
Ścigają mnie od miasta do miasta je
Pytają się pytają się
Pytają się pytają się
Pytają kto to jest
Pytają kto to jest
Co jak i gdzie pytają kto to jest
Chcą mnie zamknąć za styl przemycany
Pytają kto to jest
Pytają kto to jest
Co jak i gdzie pytają kto to jest
Listami gończymi jestem poszukiwany