
Kantata
Tną ją tną
Rwą ją rwą
Drą ją drą
Ręce przy tym zacierają
Rżną ją rżną
Pianą swą
Plują nam w twarz
Słowa zatruwają jadem
Nie ucieknę nie dam się
Podniosę dupę swą
To moje miejsce moje „gdzieś "
To mój dom