
Kawa
Czasami patrzę co się dzieje za oknem
I widzę Ciebie że stoisz i mokniesz
Choć mówią że zegary stanęły
Ty wciąż biegniesz pod wiatr
Masz sporo czasu
Żeby spieprzyć wszystko jeszcze raz
Odcisnąć w piasku jeszcze jeden ślad
Słuchaj jak cudownie gwiżdże wiatr
I przestań pytać ile mam lat
Zrób pierwszy krok a ja zrobię dwa
Pij gorzką kawę i ciesz się chwilą która trwa
Może jestem nazbyt dobra
Może mnie już wcale nie ma
Mam w głowie milion myśli
Znikających w oczu mgnieniach
Łatwo mówić jest o niczym
Kiedy mówi samo ciało
Czasem wstydzę się swych myśli
Myślom zawsze jest za mało
Czasem marzę sobie że
Każdy jeden prosty gest
Mógłby przenieść nas
W nieprzespany sen
Czasem marzę sobie że
Każdy jeden mały grzech
Zniknie zanim
Zgaśnie dzień
Czasem marzę sobie że
Każdy jeden prosty gest
Mógłby przenieść nas
W nieprzespany sen
Czasem marzę sobie że
Każdy jeden mały grzech
Zniknie zanim
Zgaśnie dzień
I znowu patrzę co się dzieje za oknem
I widzę Ciebie że stoisz i mokniesz
Czasami lepiej jest po prostu zapomnieć
Zrób pierwszy krok a ja zrobię dwa
Pij gorzką kawę (i ciesz się chwilą która trwa)