
Kiedy ranne wstają zorze
Kiedy ranne wstają zorze
Tobie ziemia Tobie morze
Tobie śpiewa żywioł wszelki
Bądź pochwalon Boże wielki
A człowiek który bez miary
Obsypany Twymi dary
Coś go stworzył i ocalił
A czemuż by Cię nie chwalił
Ledwie oczy przetrzeć zdołam
Wnet do mego Pana wołam
Do mego Boga na Niebie
I szukam Go wkoło siebie
Do mego Boga na Niebie
I szukam Go wkoło siebie