XXANAXX

Kły


Print songSend correction to the songSend new songfacebooktwitterwhatsapp

Jak lew jak wilk
Widzę jak ukradkiem szczerzy swoje lśniące kły
Powinnam zbiec ukryć się przed nim
Sama nie wiem co mnie powstrzymuje przed tym
Jest już o krok
Kilka oddechów stąd
Ma silnie hipnotyczny wzrok
Elektryzuje mnie jak prąd

Czy mam oswoić go czy zwieść
Czy chce się zaprzyjaźnić czy może chce mnie zjeść
Czy mam oswoić go czy zwieść
Czy chce się zaprzyjaźnić czy może chce mnie zjeść

Każdy psycholog ma swojego psychologa
A każdy bóg ma swojego czekaj w kogo wierzy bóg
Raniłem mówiąc że to tylko słowa
To nie tylko słowa weź nigdy więcej nie mów co mam czuć
Bo ja też bym chciał mieć taką swoją
Słodką własną kurwa co ja gadam
W moim sercu się robi grząsko chłodno
Ciasno druga strona odpowiada
Bo miłość tutaj jest jak capoeira
Najpierw tańczysz ze mną później walczysz ze mną
Tak że chyba już nie wiemy kto ma przerwać
Nie mam czasu ściemniać to emocjonalny hyde park
Kogo mam jeszcze zranić
Kogo mam jeszcze zranić
Kogo mam jeszcze zranić
Kogo mam jeszcze
Patrzę na ludzi z miną w stylu „Dobra kto następny"
Młody Thomas Shelby nie mam w dłoniach strzelby
Za to w szczątkach nerwy i to po raz enty
No bo ona twierdzi że to po nas strzępy są

Czy mam oswoić go czy zwieść
Czy chce się zaprzyjaźnić czy może chce mnie zjeść
Czy mam oswoić go czy zwieść
Czy chce się zaprzyjaźnić czy może chce mnie zjeść

Czy mam oswoić go czy zwieść
Czy chce się zaprzyjaźnić czy może chce mnie zjeść
Czy mam oswoić go czy zwieść
Czy chce się zaprzyjaźnić czy może chce mnie zjeść

Wiem co zrobisz i czego nie zrobisz
I znam każdą myśl co przychodzi do głowy Ci
Wiem co zrobisz i czego nie zrobisz
Chce tylko Ci słodzić i wbić do połowy kły