
Kobiety
Kobiety podobno są zimne jak głaz
Gdy miłość w ich sercach usycha
Niepewne podobno jak stracony czas
Jak sen alkoholika
Kobiety podobno są zimne jak cień
Gdy Amor poblednie o świcie
Niepewne są jutra jak wczorajszy dzień
Jak jedno niewarte życie
Kobiety podobno są zimne jak lód
Jak dno sarkofagu po latach
Udają niewinne nieczułe na chłód
Jak gniew co się rodzi w zaświatach
Kobiety podobno są zimne jak sen
Jak wielka miłość wariata
Jak burza jesienna jak dramat i tren
Jak umysł psychopaty
Dlatego jesień w mych żyłach zastygła
Dlatego wrzesień w mym sercu łka
Dlatego miłość straciła skrzydła
Dlatego wiosna staje się zła
Kobiety podobno są zimne jak głaz
Gdy miłość w ich sercach usycha
Niepewne podobno jak stracony czas
Jak sen alkoholika
Kobiety podobno są zimne jak cień
Gdy Amor poblednie o świcie
Niepewne są jutra jak wczorajszy dzień
Jak jedno niewarte życie