Dwa Sławy

Kobiety Sztosy


Print songSend correction to the songSend new songfacebooktwitterwhatsapp

Yo dupa łap babeluba podaj mi pada ja zapalę skuna
Na stałe układ bez tych scen znowu lecę na te świnie (kwiii)
Nie szukaj we mnie męża bo ja raczej nie z tych
Jak szukasz na wzór ojca to Twój pisze fajne teksty
Bez wujów teścia psiaka dzieci
Ślubów mieszkań auta mebli
Ślubów mieszkań auta mebli
Kurwa kreska kawalerski
Skoro mnie kochasz i coś czujesz w środku
Czemu ruchasz za plecami tak jak Wujek w Płocku co

Tak (tak tak)
To numer o dupeczkach co Cię boli
Lubimy rasowe suki border collie
Chcę komplementować a nie upokarzać
Kiedy mówię Ci że jesteś fajną dupą z twarzy
Upokarzać to się lubisz sama
Z kwiatka na kwiatek dupa lata
Gdy zaglądasz do kielicha Pszczółka Maja
Bądź moją baby tak na miesiąc
Dawaj pyska Aptaun Records
Wezmę Cię na warsztat niezła heca
Będziem pieprzyć się przy świecach
Lubię Cie nawet i może trochę szkoda
Że rozejdzie się po kościach osteoporoza
Ale nie dla mnie to tyle
Masz na coś nadzieję
Nie zostawię Cię przy niej

Chodzą w legginsach tropy w piasku
Wszędzie odbicia wielbłądzich palców
Jedni chcą je całować dupczyć
Drudzy chcą się zakochać lubczyk
Przestań mnie śledzić Ty tu siara jest
Strzelasz ze sprzęgła Ty osłaniasz mnie
Głupia dupa zwykły chuj co para
Coś było między nami prostata
Taka żona modna małostkowa
Twój chłopak mi to mówił poczta pantoflowa

Takie życie dupy na mnie lecą
Walą drzwiami i oknami przeciąg
Nie odmawiam tym niczego sobie
Bo nie odmawiam dziś niczego sobie
W powietrzu alkohol i Barry White
Zakładaj pończochy rozbijamy bank
Pijany funk nas nakręca żyć nie umierać masaż serca
Ło jak Ernest 'Red' Ivanda
Wysyłamy pulsometry do serwisanta
Ty zmieniasz stronę tego Barry White'a
Ja wyrywam Cię na wosk depilacja
Już teraz wiem że wciąż będziesz za mną ganiać
Bo jestem Ci potrzebny jak czujniki parkowania