
Koniec
W tych krótkich prostych słowach
Wyrażam cała wdzięczność
A ty znów uparcie skreślasz mnie (zmienia się nagle sens a rozwiązań brak)
Obdarci z przyzwyczajeń
Wkraczamy gdzieś w nieznane
A ty znów utrudniasz gest (czuje że może być inaczej)
Nadal bym chciał zrozumieć świat
Jest mi taki obcy
Nadal bym chciał zbudować nas
Zrobić to od podstaw
Na jeden moment wstrzymajmy koniec
Stwórzmy resztę bez pośpiechu
Na jeden moment zamieńmy role
Stańmy równi wobec siebie
Zaczynam wciąż od nowa
Przypadkiem zdarzam się
A ty znów spowalniasz każdy ruch (zmienia się nagle sens a rozwiązań brak)
Bywam niejednomyślny
Niezgodny z cała resztą
A ty chcesz bym ciągle zmieniał się (czuje że może być inaczej)
Nadal bym chciał zrozumieć świat
Jest mi taki obcy
Nadal bym chciał zbudować nas
Zrobić to od podstaw
Na jeden moment wstrzymajmy koniec
Stwórzmy resztę bez pośpiechu
Na jeden moment zamieńmy role
Stańmy równi wobec siebie