
Kosmo
Dusza wierci się
Dusza się wyrywa
Ciągle coś ją wzywa
Ah ah
Granice znosić trzeba
Jakoś je znosić
Ciągle coś cię wzywa
Nie tylko Londyn
Pat co
Kosmo Kosmopolitano
Biedny mój nomado
„Gdzie twoje stado" pytają
Dokąd idziesz i skąd
A ty w sobie masz dom
Kochasz pociągu gwizd opon pisk
Pożegnalny i powitalny uścisk
Kręci się kręci cię świat
Siła ciążenia cię wciąga
Patrio co
Kosmo Kosmopolitano
Patrio co
Kosmo Kosmopolitano
A może mijasz się z celem
A może mijasz się z celem
A może mijasz się z celem
A może mijasz się z celem
Patrio co
Kosmo Kosmopolitano
Patrio co
Kosmo Kosmopolitano
Patrio co
Kosmo Kosmopolitano